Na polskich ulicach w miastach, szczególnie w Krakowie, jest coraz mniej miejsca do parkowania. Włodarze miejscy walczą z tym problemem, budując coraz więcej parkingów, co daje efekty, jednak stale zwiększająca się liczba aut na ulicach powoduje, że trzeba też decydować się na inne kroki.
W największych polskich metropoliach są już ograniczenia w wjeżdżaniu samochodami do ścisłych centrów miast, na dodatek zmienia się też organizacja parkowania na wąskich ulicach w zabytkowych dzielnicach. Coraz częściej drogi takie są jednokierunkowe.
Jedną stroną jezdni jadą samochody,
na drugiej zaś obowiązuje parkowanie prostopadłe. Oczywiście organizatorzy ruchu publicznego decydują się na ten rodzaj parkowania, bo jest on bardziej efektywny – więcej samochodów się pomieści, niż przy parkowaniu równoległym.
Parkowanie to trudna sprawa
Co prawda parkowanie prostopadłe w Krakowie było manewrem, którego nauka zawsze sprawiała najwięcej trudności w trakcie robienia kursu na prawo jazdy, ale taka organizacja ruchu w centrum powoduje, że jest jeszcze więcej możliwości na praktyczne ćwiczenia.
To tym bardziej istotne, że parkowanie prostopadłe będzie obowiązywać w wielu innych miejscach i prawdopodobnie szybko dla początkującego kierowcy stanie się podstawowym sposobem parkowania.
Między innymi parkowanie prostopadłe obowiązuje na wielkich parkingach przed supermarketami. Jeśli jest pusto na parkingu, łatwo wykonać ten manewr, bo można przez jedno miejsce przejechać na kolejne przeciwległe. Zazwyczaj, a szczególnie popołudniami jest tam sporo samochodów i trzeba sobie poradzić w standardowy sposób.
Parkowania trzeba nauczyć się na kursie, ale czy rzeczywiście dysponowanie prawo jazdami w Krakowie, przy rozwoju nie tylko samego miasta ale również infrastruktury drogowej, powiązanej bezpośrednio z komunikacją miejską, ma obecnie jakikolwiek sens?
Oczywiście znajdą się tacy którzy zdania na ten temat będą mieli podzielone, jednak to nie powinno nikogo zaskakiwać, raczej fakt iż naprawdę czym prędzej uzyskamy prawo jazdy tym lepiej dla nas samych.
Pewnie, iż wiele się mówi na tematy związane z ekologią, potrzebą ograniczenia emisji spalin czy zmniejszeniu ruchu drogowego, nie oznacza to wcale iż brak prawo jazdy nam w tym pomoże.